2014/02/28

ŁUPY WYPRZEDAŻOWE


Łupy wyprzedażowe czyli konsumpcja w najczystszej postaci. Obłowiłam się jak norka, i nie pytajcie dlaczego akurat jak norka, tak się jakoś utarło u nas w domu :) Czas rozliczyć wyprzedaże zima 2013/2014, no przecież za chwilę wiosna :)

2014/02/24

A MOŻE NAD MORZE - GDYNIA ORŁOWO



W sobotnim poście wspomniałam jaki piękny weekend w Trójmieście się zapowiadał. I był! Było iście wiosennie, w słońcu nawet 15 stopni! Dla kogoś kto kocha słońce, a komu było ono ostatnio  dawkowane w tak małych ilościach... Chciałabym wierzyć, że tak już zostanie...

2014/02/22

ROUGE DIOR - 757 SOUVERAINE


Jest, jest pierwszy powiew wiosny w kosmetyczce. Rouge Dior Trianon 757 Souveraine. Część z Was już zaopatrzona w co poniektóre nowości, dziś niezwykle szczęśliwa, dołączam i ja.

2014/02/20

THE BODY SHOP - ZACZYNAM OD JAGODY


Pierwsze masło do ciała The Body Shop zostało wypuszczone na rynek w 1992 roku czyli ponad 20 lat temu. Ja poznałam je dopiero w tym roku..., i ogromnie żałuję, że tak późno.

2014/02/18

MARMOLADA CHLEB KAWA


Mój stosunek do gotowania znacie, miłości w tym nie ma :) Jest za to uczucie do poznawania nowych smaków i jadania poza domem w coraz to nowych lokalach. Jakoś tak się utarło w polskiej tradycji, że posiłki poza domem to w większości kolacje, dalej obiady, a śniadania są na szarym końcu. A szkoda bo dziś o śniadaniu będzie.

2014/02/16

LOVE CHANEL - OWE



Obiecany, zaległy post z moimi lakierowymi łupami wyprzedażowymi. Oczywiście zaczęło się od Marti i jej lakierowej kolekcji, -> tutaj, gdyby jakimś cudem ktoś jeszcze nie czytał ;)

2014/02/14

SHISEIDO BIO PERFORMANCE CZYLI DBAMY O OKOLICE OCZU


Przekroczenie magicznej granicy 30 lat skłoniło mnie do refleksji nt. pielęgnacji, którą stosuję i tego jak pielęgnować zarówno ciało jak i twarz, aby na te swoje lata nie wyglądać. No i zaczęły się poszukiwania... Tak trafiłam na Shiseido Bio-Performance Super Corrective Eye Cream w ramach poszukiwań idealnego kremu pod oczy.

2014/02/12

COŚ NOWEGO



Zebrało się ostatnio w szufladzie trochę nowości, część już w użyciu, część czeka jeszcze na swoją kolej i robi za zapasy.

2014/02/10

GUERLAIN METEORITES PERLES 03


O moich pierwszych meteorkach pisałam -> tutaj. Przyleciały ze mną z Wysp Kanaryjskich usprawiedliwione w domowym budżecie jako pamiątka z wakacji. Ale to się zawsze tak zaczyna...

2014/02/08

ŚNIADANIE - PLACKI TWAROGOWO - BANANOWE


Mała, ale jakże smaczna odskocznia od postów beauty. Uwaga, uwaga audycja zawiera lokowanie produktu, co prawda przypadkowe, ale jednak :) Nie raz pisałam, że preferuję dania co oczywiste smaczne, ale przede wszystkim szybkie. Nie ma co kryć, że w kuchni się specjalnie nie spełniam, ale niech każdy robi to co potrafi :)

2014/02/06

JAK WYGLĄDAM O GODZINIE 6.30



Dzisiaj bohaterem dnia jest marka Estee Lauder. Celem było pokazanie jak w makijażu wygląda paletka, o której pisałam -> tutaj, po czym gdy zebrałam do zdjęcia te kosmetyki, których w makijażu użyłam okazało się, że Estee jest więcej.

2014/02/04

CHANEL 08 PIRATE


Chanel 08 Pirate to wspomnienie grudniowego pobytu na Fuercie i moja pamiątka z tychże wakacji, o której wspominałam już -> tutaj

2014/02/02

ESTEE LAUDER - PALETA PURE COLOR 05 DESERT HEAT


Estee Lauder znajduje się wysoko w rankingu moich ulubieńców. Bardzo lubię się z ich różem, o którym pisałam -> tutaj, Za jego łatwość w obsłudze, za brak obsypywania i za trwałość dzięki, której jak wracam wieczorem do domu to cały czas widzę go na twarzy. Dużą sympatią żywię też podkład Double Wear, co prawda był on moim pierwszym podkładem bo przez długi czas takowych nie używałam w ogóle, i dopiero po wypróbowaniu innych widzę, że jest dość ciężki, ale mimo wszystko dobrze się z nim czuję i nigdy mnie nie zawiódł. Teraz do grona dołącza Desert Heat (05) czyli piąteczka brązów i beży.