Od mojej wizyty w Izraelu minęło już dobrych kilka miesięcy i mimo, że emocje już opadły to nadal, na spokojnie uważam, że to jeden z najciekawszych kierunków, które przyszło mi poznać.
W Izraelu naszą bazą był Tel Aviv, na relację z tego miasta zapraszam TUTAJ. Ale Tel Aviv to nie było jedyne miasto, które udało się nam zobaczyć, bo na odległość godzinnej jazdy autobusem dostępna jest Jerozolima. I bardzo wam polecam aby przy okazji wizyty w Izraelu, również to miejsce odwiedzić.