2013/07/31

ELBLĄG - KANAŁ ELBLĄSKI I STARÓWKA

Elbląg to miasto w województwie warmińsko - mazurskim założone w 1237 roku, leży u ujścia rzeki Elbląg do Zalewu Wiślanego.


2013/07/29

IN MY OPINION: CUKROWY PEELING DO CIAŁA PERFECTA

Mój produkt idealny. Dax Cosmetics, Perfecta SPA - cukrowy peeling do ciała.


2013/07/27

CO OBECNIE CZYTAM

Na tapecie obecnie dwie pozycje, równolegle, aczkolwiek z zupełnie innej bajki.


2013/07/25

GDYNIA - MIASTO Z MORZA I MARZEŃ

I znow Gdynia. Przy okazji Volvo Gdynia Sailing Days miałam okazję skorzystać z walorów tej stricte turystycznej Gdyni; Skwer Kościuszki, Bulwar Nadmorski, plaża. Pogoda idealna na spacery, plażowanie i kąpiele w morzu, a woda na plaży w Gdyni Głównej była najczystszą jaką do tej pory spotkałam na trójmiejskich plażach.

2013/07/23

GDYNIA - VOLVO GDYNIA SAILING DAYS

Pogoda tego lata jest dla nas bardzo łaskawa, praktycznie cały czas utrzymuje się ładna, słoneczna pogoda. A to z kolei sprzyja wszelkiego rodzaju aktywnościom w terenie, a że w Trójmieście nie brakuje różnych imprez, tym razem Volvo Gdynia Sailing Days.

2013/07/21

MOBILE MIX #1

Mix zdjęć z instagrama i nie tylko.


2013/07/19

IN MY OPINION: DERMOKOSMETYKI URIAGE

Tolederm kojąca woda oczyszczajaca oraz AquaPRECIS maseczka intensywnie nawilżająca.


2013/07/17

POZNAJ SWÓJ KRAJ - SZCZECIN

Dziś krótki post ze Szczecina. Krótki bo czasu było mało i w wielu miejscach nie miałam możliwości być, a wierzcie mi, że do pokazania jest zdecydowanie więcej. W ogóle warto wyjaśnić, że w Szczecinie miałam okazję mieszkać przez trzy lata i wtedy mój stosunek do tego miasta był neutralny w kierunku do negatywnego. No nie wiem, jakoś nigdy większą sympatią do niego nie zapałałam. Wydawał mi się szary, brudny i taki... wymarły.  Czasy się zmieniają, miasta się zmieniają i gusta się zmieniają. Przyjechałam do Szczecina na weekend po siedmiu latach od wyprowadzki i byłam bardzo pozytywnie zaskoczona. Jakoś nigdy nie doceniałam ilości terenów zielonych, które ma to miasto, teraz jest to dla mnie ogromnym atutem. Kamienice, które kiedyś wydawały mi się brudne, szare i odstraszające teraz są dla mnie oryginalne i warte zauważenia. Jak bardzo zniszczone by nie były, trzeba przyznać, że teraz już się tak nie buduje. Poza tym powstało wiele mniejszych i większych lokali, a to akurat też mnie cieszy.

No to w drogę!

2013/07/15

AHHH, TE SAŁATKI. TYM RAZEM CZEREŚNIE

I kolejna sałatka do kolekcji. Przepis zaczerpnięty z kwestiasmaku.com. i dostosowany do zawartości naszej lodówki i szafek.


2013/07/13

SYMBOLE GDAŃSKA - STOCZNIA

 

Wspominałam już kiedyś, że w moim życiu mam formę aktywności z cyklu "Poznaj swój kraj", co w praktyce sprowadza się do wszelkich form poznawania Polski. Jest jeszcze cykl "Poznaj świat", pod którym funkcjonują wszelkie bliższe i dalsze podróże poza granice Polski, ale jest jeszcze trzeci cykl pt. "Poznaj swoje miasto". A że moim miastem od kilku lat jest Gdańsk to na chwilę obecną skupiam się na poznawaniu właśnie Gdańska i okolic.

2013/07/11

JAK URZĄDZIŁAM SOBIE BALKON - EDYCJA 2013

Ogromną wagę przykładam do wystroju mieszkania. Uwielbiam meblowanie, przemeblowywanie, malowanie, dobieranie dodatków, później ich zmienianie i tak w kółko. Ze wstydem przyznam się jednak, że balkon był zawsze traktowany przeze mnie po macoszemu. A dodam, że zawsze mieszkałam w bloku i to akurat nie zmieniło się do dziś, balkony miałam większe lub mniejsze, wychodziłam z założenia, że balkon w bloku nigdy nie będzie miejscem relaksu zwłaszcza jeśli znajduje się od strony parkingu gdzie cały czas jest ruch mieszkańców. No, ale oczywiście jakieś próby zagospodarowania tej przestrzeni się pojawiały; kiedyś przyniosłam jakąś tuję niestety biedna uschła bo zapominało mi się o jej podlewaniu. Próbowałam z kwiatami w skrzynkach, skończyło się tak samo, a skrzynki zniesione do piwnicy ukradziono mi podczas włamania do piwnicy. W tym roku podjęłam kolejną próbę i tak na szybko, łącząc różne dostępne przedmioty udało mi się stworzyć coś takiego. Mam jeszcze w planach ustawienie w rogu czegoś choinko podobnego w jakiejś ładnej donicy. Wiklinowy kosz widoczny na zdjęciu pełni funkcję przechowalni, trzymam w nim worek ze żwirkiem dla kotów i ... wiadro.


2013/07/09

BALTIC SAIL GDAŃSK 2013

W dniach 04.07.-07.07 miała miejsce w Gdańsku impreza pod nazwą Baltic Sail Gdańsk czyli zlot żaglowców w Gdańsku. "To największa międzynarodowa impreza żeglarska Gdańska. Zlot jest otwarty dla wszystkich jednostek pływających, także dla jachtów turystycznych, kutrów i motorówek. Celem imprezy jest integracja środowisk żeglarskich i propagowanie marynistycznego dziedzictwa Gdańska. Zlot jest dla żeglarzy okazją do poznania ludzi o podobnych zainteresowaniach, zdobycia kolejnych doświadczeń i nawiązania nowych kontaktów. Baltic Sail to także wyjątkowa promocja Gdańska, zatem miasto starannie przygotowuje się do tego wydarzenia. Zlot zaplanowano w taki sposób, aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Środowisko żeglarskie ma okazję zaprezentować się mieszkańcom i turystom, a ci mają szansę przeżyć niezwykłą morską przygodę. Wszystkie żaglowce cumujące u nabrzeża Motławy przy Targu Rybnym zostają udostępnione każdemu kto chciałby zapoznać się z ich historią i zwyczajami panującymi na morzu. Baltic Sail Gdańsk to także niepowtarzalna okazja do wzięcia udziału w rejsach po Zatoce Gdańskiej na jednym z żaglowców biorących udział w zlocie". -> http://www.balticsail.pl/

Nie miałam okazji skorzystać z rejsu w trakcie trwania imprezy, ale nic straconego. Na jednej z jednostek wypatrzyłam numer telefonu z informacją o organizowanych czarterach i mam zamiar skorzystać z tej możliwości. Byłam zachwycona widokiem tych wszystkich mniejeszych i większych żaglowców i innych jednostek pływających, chyba uaktywnił mi się duch przygody morskiej.

Widok od strony mariny.

2013/07/07

CHWALĘ SPOSÓB KOMUNIKACJI Z KLIENTEM - O InPost

Wspominałam kiedyś na początku pisania bloga, że chciałabym żeby to było miejsce, w którym mogę podzielić się rzeczami, faktami, które mnie cieszą, jakkolwiek banalne by one nie były. I wiecie co tym razem spowodowało o mnie szczerą radość i śmiech? Dostawca pocztowy InPost. Zamawiałam ostatnio towar z jednego ze sklepów internetowych gdzie najtańszą opcją dostawy (9zł), była dostawa do paczkomatu firmy InPost. A że jeden z punktów odbioru jest na moim osiedlu to stwierdziłam, że dlaczego nie spróbować tej formy dostawy. Jedna sprawa, że najtaniej, druga, że będzie możliwość odbioru o dowolnej godzinie.

I teraz uśmiech numer 1 czyli pierwszy z maili od InPost:

2013/07/05

TURYSTA WE WŁASNYM MIEŚCIE - SOPOT W ŚRODKU TYGODNIA

Jak to jest być turystą we własnym mieście. Tak nas ostatnio naszło, że w tygodniu to człowiek kursuje tylko dom - praca - dom, ze zjazdem na jakiś fitness czy siłownię i  do sklepu po zakupy. A przecież mieszkamy nad morzem, mamy pod ręką plażę, o której niektórzy marzą, jest lato, pogoda idealna. Więc udało się w końcu wyrwać popołudnie aby jednak poczuć się jak ten turysta i ruszyliśmy na Sopot. Sezon w pełni, nie wiem dlaczego, ale nie spodziewałam się, że po południu i wieczorem będzie jeszcze tyle ludzi. No ale przecież mamy wakacje, a Sopot to nie tylko mieszkańcy, ale i przyjezdni na urlopach. Oj czuć było to lato, było czuć i widać.

Najpierw staramy się przemknąć bocznymi uliczkami żeby dostać się najpierw do wybranego lokalu na jakiś obiad, lub też już w sumie o tej godzinie to na kolację. Głód gnał więc zdjęcia robione w pośpiechu przez co raptem jedno nadawało się względnie do publikacji.

2013/07/03

SMAKI LATA - OWOCE W SAŁATCE

Sezon owocowo warzywny w pełni więc nie sposób nie skorzystać. A że przy niedzieli więcej wolnego czasu na kombinowanie ze śniadaniami to poniżej właśnie jedna z propozycji jeszcze z weekendu.
Składniki: sałata, ser typu feta, nektarynka lub brzoskiwinia i maliny. I jeszcze samo sedno czyli miodowy winegret - 3 łyżki oliwy, 1 łyżka octu winnego, 2 łyżeczki miodu, 1 łyżeczka musztardy, sól i pieprz. Mieszamy aż do uzyskania jednolitej masy. Polewamy przed spożyciem.
Jak ja uwielbiam maliny!; taka dygresja ;)

2013/07/01

NIESPIESZNY WEEKEND - MATEMBLEWO

 

Uwielbiam weekendy; za tą swobodę, którą dają, za brak konieczności wstawania na dźwięk budzika, za możliwość ślimaczenia się rano w szlafroku, za czas, który mam na wymyślanie co by tu sobie zjeść na śniadanie i za tyle godzin wolnego czasu, które można dowolnie zagospodarować.