2017/09/08

JAKI JEST NAJLEPSZY SPOSÓB NA POZYSKANIE KLIENTÓW



Bardzo długo nikt z moich znajomych czy rodziny nie wiedział, że prowadzę bloga. Bardzo długo mało kto z moich znajomych czy rodziny wiedział, że łączę pracę na etacie z rozwojem swojej własnej firmy związanej z wynajmem krótkoterminowym nieruchomości. Nie wiedzieli bo i skąd mieli wiedzieć, mało komu o tym mówiłam. Dlaczego? Jak tak na to patrzę z perspektywy czasu chyba dlatego, że wstydziłam się tego co robię. Bo nie czułam się wystarczająco dobra w tym co robiłam. A szkoda. Dużo czasu straciłam. Nie dałam się poznać. Oczywiście. że moje działania nie były idealne, do dziś tak twierdzę, ale były wystarczająco dobre my zacząć o nich mówić, by się pokazać.



Bo nie ma lepszej metody na promocję w biznesie, na pozyskanie klientów niż


CHWALENIE SIĘ TYM CO ROBIMY

Zacznij w końcu mówić innym o tym co robisz, pokaż się, pokaż co robisz, co tworzysz, jakie usługi oferujesz.

W naszej kulturze nie promuje się chwalenia, odwrotnie, powinniśmy być skromni, unikać robienia szumu wokół siebie, nie wychylać się. I bardzo często racy właśnie jesteśmy robiąc tym sobie ogromną krzywdę. 


Ile dobrych pomysłów nigdy nie ujrzało światła dziennego bo wstydziliśmy się o nich komukolwiek powiedzieć.


Bo zabrakło nam odwagi. Zabrakło odwagi by poprosić o wsparcie. A może była szansa...


I uwaga, nikt nie mówi aby zacząć nachalnie spamować znajomych informacjami o sobie, o swojej firmie, o swoim blogu. Chodzi o to aby w ogóle podzielić się informacją, że coś tworzymy.


  • Ilu z was ma podpiętą informację o swojej firmie czy blogu pod prywatnym profilem na FB? 
  • Ilu z was linkuje do swoich postów na prywatnym FB? 

Sprawdziłam kilkunastu moich znajomych, co prawda żadna to grupa reprezentatywna, ale tylko jeden z nich miał informację o swojej firmie na profilu na FB, a doskonale wiem, że większa ilość osób prowadzi swojej biznesy.

Mam więc poważne obawy, że w ogóle robi to niewiele osób. Dlaczego?

Wiecie dlaczego? Bo ja wiem.

Sama tego nie robiłam, bo sama miałam obawy. Przede wszystkim obawy typu "co oni powiedzą". Bo ja ciągle nie czułam się wystarczająco dobra w tym co robię. I wiecie co, jak tak sobie myślę, że nie czuję się dobra w tym co robię, to po co ja to robię...? Albo należy z tym skończyć skoro wstyd się przyznać, albo w końcu zebrać się na odwagę i skonfrontować z rzeczywistością. I oczywiście, że nie będzie tak, że nagle wszyscy zaczną chwalić, bo i nie do każdego nasz blog, produkt czy usługa trafi. 

Ale będzie ogrom osób, które dadzą przysłowiowego kciuka w górę i pochwalą, mało tego, puszczą informację dalej.

Wiecie co się stało jak zostawiłam na Facebook-u info o poście na blogu, co się stało jak podlinkowałam stronę www moich mieszkań?

Nie, nie spłynęła na mnie fala hejtu.

Spotkałam się z bardzo, ale to bardzo pozytywnym odbiorem tego co robię zarówno w zakresie samego bloga jak i firmy, którą prowadzę. Wiele osób było bardzo zaskoczonych bo nie znało mnie z tej strony. Wiele osób zainteresowało się moim biznesem czy moim blogiem i część nawet została moimi klientami, w przypadku zarządzania nieruchomościami, czy czytelnikami jeśli chodzi o blog.

Pewnie, że nie do każdego trafiłam bo nie każdy będzie tym faktem zainteresowany i nie ma w tym nic ujmującego. Pewnie też część osób przysłowiowo obgadała mnie za plecami, z tym też należy się liczyć. Mimo wszystko jednak spotkało mnie z tego tytułu więcej dobrego niż złego.



BO ŻEBY KLIENT DO NAS TRAFIŁ, MUSI  NAJPIERW DOWIEDZIEĆ SIĘ O NASZYM ISTNIENIU.

I nie ma lepszej, i jednocześnie tańszej metody

NIŻ PO PROSTU POCZTA PANTOFLOWA


Nasi znajomi, znajomi znajomych to cudowny nośnik informacji

I naprawdę mamy wokół siebie więcej przyjaznych osób niż nam się wydaje. Tylko należy pozwolić im to pokazać.

Prowadzenie biznesu, o którym wstydzimy się mówić mija się z celem. Jak mamy komuś obcemu sprzedać nasz produkt i przekonać go, że jest on wart aby wydał na niego pieniądze, jeśli nawet bliskim osobom nie chcemy o nim mówić. W jakim celu w takim razie ten biznes? W jakim celu blog, którym nie chwalimy się otoczeniu i nie pozyskujemy czytelników. No chyba, że jest to blog celowo pisany anonimowo z różnych powodów, to inna kwestia.

Pokaż się, daj innym się poznać.
Podzielcie się w komentarzach tym co tworzycie. Niech inni zobaczą.