2014/02/08

ŚNIADANIE - PLACKI TWAROGOWO - BANANOWE


Mała, ale jakże smaczna odskocznia od postów beauty. Uwaga, uwaga audycja zawiera lokowanie produktu, co prawda przypadkowe, ale jednak :) Nie raz pisałam, że preferuję dania co oczywiste smaczne, ale przede wszystkim szybkie. Nie ma co kryć, że w kuchni się specjalnie nie spełniam, ale niech każdy robi to co potrafi :)

I tak dziś placki twarogowo bananowo, które zagościły ostatnio przy okazji sobotniego śniadania. W tygodniu roboczym nie mam czasu żeby kombinować ze śniadaniem i najczęściej jadam po prostu sałatkę zrobioną w wieczór poprzedzający. Ale sobota i niedziela to co innego...
Na zdjęciu jak widać wygląda banalnie, i trochę ubogo..., ale po połączeniu wszystkich składników to się zmieni. Potrzebujemy raptem 1 banana, kostkę twarogu, 1 jajko, płatki owsiane i garść rodzynek, łączymy ze sobą składniki i blendujemy (rodzynki zostawiamy na koniec do wsypania do masy).


Masa jak to masa, wygląda zwyczajnie. Całość powinna być lekko gęsta.


Na patelni formujemy dowolnej wielkości placuszki i pozostaje nam tylko czekać, oczywiście w międzyczasie przewracamy je na drugą stronę dla równego podsmażenia.


Tamdam, tamdam i oto są. Trzeba im przyznać, że nie dość, że smaczne to i jednocześnie sycące. Na wszelki wypadek pozwoliłam sobie je jednak "zagryzać" jogurtem żeby jednak kalorii nie było za mało ;)


Uwielbiam weekendy, m.in. za te niespieszne śniadania. Słyszałam ostatnio kwestie "w weekend nic nie trzeba, a wszystko można". Bardzo mi się to podoba i mam zamiar stosować w ten weekend ile się da.
Kasia