![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoZlA04fRksQJjlQw0B9ppC6ztNnsLo9tTM4pUAkvaRwW3CkV3tKEiTeL2qxTeBO3OQWmsTGqnLGpVNeqX2XSMZIQzzxTXpuX3zy2y4NM5kUv7Ltsenj1XNE9bJZRCYdKdPGQMcPCYIZk/s1600/1.jpg)
I kolejny tydzień za nami, tydzień krótszy bo miał na składzie długi weekend. A że ja należałam do osób, które ten długi weekend posiadały, to było więcej czasu na chwile z cyklu " wszystko mogę, nic nie muszę". Zatem kolejne podsumowanie.
1.Paleta do konturowania Smashbox miała już okazję się tu częściowo prezentować. Tym razem bardziej z bliska. Jeśli chodzi o właściwości użytkowe to jeszcze nie mam nic do powiedzenia ponieważ leży na kwarantannie... Tak, tak. Tak jakoś mam, że jak kupuję coś nowego to najpierw musi poleżeć, a ja muszę nacieszyć wzrok, dopiero później idzie do użycia.
2.Świeży sok z marchwi. Produkcja u nas idzie ostatnio pełną parą. Uwielbiam!
3.Poniedziałkowe śniadanie. Jakże inne od tych w poniedziałki robocze :)
4.No i pasztet z cukinii, którym części z Was spamowałam Instagram. Coś pysznego, idealny zarówno na kanapkę jak i samodzielne danie.
![pięknie_jest_żyć_moje_życie_w_obrazkach pięknie_jest_żyć_moje_życie_w_obrazkach](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDsgtlNjMo7OxGuZQxTbRL2LvANtueVRTVw9aKwLjquYRRJwBv1wnLvE8ux33Q68vS10xbOGwsi4F3n6r6sG5uIpAL5W0GWdf8JTfrI0_jI-RlaGSMcH9Ni1LftKLFwBPOArP7BhtgUlg/s1600/2.jpg)
1. Tak zaś spędziłam świąteczny 11 listopada. Kawałek plaży na Westerplatte.
2. Symbol.
3. Coś więcej niż symbol...
4. Tak wyglądał Bałtyk we wtorek. Bezwietrznie. Siła spokoju.
![pięknie_jest_żyć_moje_życie_w_obrazkach pięknie_jest_żyć_moje_życie_w_obrazkach](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUboOdq72XVFFUV0K2JOQ3v8qc5v5XHzDst-FKZ0BmiYOEAhs1tijrno97_PRpCCrzan1gI5sgmcK48irftv6p8USOGIDGEgBbnH8XKAVetBwzlrjhUz-x1l3ONdAWdPSUCU3Ma1Dn6Es/s1600/3.jpg)
1.Gdański rogal świętomarciński. No inny no... Ale też pyszny. Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma ;) Pozdrawiam mieszkańców Poznania. Uwielbiam Wasze miasto :) Kiedyś był plan tam zamieszkać, no ale wylądowałam nad morzem :)
2.I wieczorne drinkowanie. Ulubione martini ze Spritem i z granatem.
3.Bunio. I cóż więcej powiedzieć. Moje 100% kota w kocie.
4.Czekam. U fryzjera.
![pięknie_jest_żyć_moje_życie_w_obrazkach pięknie_jest_żyć_moje_życie_w_obrazkach](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDW4HhipOf02SRa0Ockfb7s44qiQL6CcTvDUNCKgZveSpOYVX95bV53tS4WJV6GA-gP0DfrJedMi4D24qc4scqLQopK7XAEjAnf9vkER9N34kh3qWUbn-hAiTIaZexcjkQ18e86mOCQsw/s1600/4.jpg)
1.A tu już po. Kolor odświeżony, końcówki podcięte. Następnym razem będzie bardziej radykalnie. Będziemy ciąć, oj będziemy ;)
2.A to już piątek. A jest piątek jest Starbunio.
3.Coraz bliżej Święta, coraz bliżej Święta.
4.Do Sylwestra też już niedaleko więc można zacząć myśleć "co ja na siebie włożę".
![pięknie_jest_żyć_moje_życie_w_obrazkach pięknie_jest_żyć_moje_życie_w_obrazkach](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmbrP4a8oMtT_f18ZLEvITRpn7gop4D06gW8zNDPx1ipzRPHRKbFPYgyH1ZtajoYT__XO7DfqmCM5yIzLJsNQnCIRHBvogJLFD222ipKVaERna0EcaQ6upV-HHs0L4kyjgSZWf4DSNAr4/s1600/5.jpg)
1.GreenWay czyli sobotni obiad. Kofta była. Mniammm.
2.A po drodze gdańskie lwy. Piękne!
3.A jak już jesteśmy na Starym Mieście w Gdańsku... " Tu na razie jest ściernisko, ale będzie..." Coś co mnie ostatnio bardzo zajmuje, czyli nasze nowe mieszkanie w samym centrum Starego Miasta. Odpicujemy i będziemy na nim zbijać majątek ;))
4.Misia czyli kot czuwa. Jakaś taka pucułowata wyszła na tym zdjęciu, w rzeczywistości to przecież chudzinka.
![pięknie_jest_żyć_moje_życie_w_obrazkach pięknie_jest_żyć_moje_życie_w_obrazkach](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxl-8CwgfF5vEvtqisnz3L0FpdRzT-nZqtPo1GfsYsDcrO75WQ9xGygyKfWmuT2ztBY4LukbhT9EdBm_Jtm27zgQJ3WoZCWypyknKuikq9rd-FYduBWpUsX5GHmNoZ9hzoCNpXjybhtLQ/s1600/6.jpg)
1.Przelecieliśmy dziś przez Ikea w poszukiwaniu stołu.
2.A wyszłam ze stołem... i choinką. Już chyba można dekorować mieszkanie na Święta, prawda? Poza tym w połowie grudnia lecimy na urlop i nie nacieszę się przygotowaniami tu na miejscu więc zarządziłam sobie tworzenie nastroju świątecznego trochę wcześniej :)
3.Niesamowita, przepyszna i w ogóle wow, tarta dyniowa z masłem orzechowym, do tego wegańska. Smak niepowtarzalny.
4.Czy ja już coś nie pisałam o soku z marchwi? :))) właśnie się delektuję :)
I tyle po tym tygodniu ;) Tymczasem idę prasować sobie koszulę na jutro do pracy, a później jeszcze lunchbox-a trzeba przygotować i włosy po myciu doprowadzić do ładu. Pracowity wieczór ;)
Kasia