![KUALA LUMPUR CZY MNIE ZACHWYCIŁO I CZY PLANUJĘ WRÓCIĆ](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjiIhkpeHRFvSyPUwdsz6Xk9ztBCb7MOl5uBTY0czkpbARxT47m_4oa-DlUeEOaOe4ZIcHHrqfgKQnjeswgqAlUV9wsO9nQ_yeIiYoQKLW6GQkwx25w30LnOMmHFkQEORwRrF8mNc_dt8L/s1600/IMG_9968.jpg)
Gdy planowałam kolejne wakacje, Malezji nie brałam w ogóle pod uwagę jako kierunku podróży. Pomysł pojawił się dość spontanicznie gdy zdecydowaliśmy, że naszym głównym kierunkiem będzie Singapur. Wtedy zaczęliśmy się zastanawiać gdzie można by polecieć z Singapuru bo do dyspozycji mieliśmy 9 nocy, a to uznałam, że za dużo aby spędzić je tylko w jednym miejscu.
I tak właśnie pojawił się pomysł żeby odwiedzić Kuala Lumpur. Raptem godzina lotu, żadnych większych procedur wizowych, obowiązkowych szczepień etc. Decyzja zapadła.