Podróże to bez wątpienia moja pasja. To coś na co czekam i co niesamowicie napędza mnie po powrocie. Nie, po powrocie nie czuję się przygnębiona, chociaż oczywiście często czuję żal, że to już minęło, ale właśnie wręcz odwrotnie. Czuję się tak bardzo napędzona by działać, że coś niesamowitego.
To odskocznia od dnia codziennego bo nagle zupełnie zmienia mi się rytm dnia i ogromna dawka wiedzy i inspiracji. To dzięki poznawaniu nowych miejsc, ludzi, zwyczajów łapię punkt odniesienia. Uświadamiam sobie czy to co mam na co dzień jest dla mnie ok., bo mam do czego równać. Inność jest dla mnie ogromnie fascynująca bo ja nawet w życiu codziennym nie uważam, że zawsze musimy się zgadzać, ale warto poznać zdanie drugiej strony. I tak samo właśnie chcę tą inność poznać, zobaczyć, spróbować jej.