2014/10/31

LUBIĘ PIĄTKI - DO POCZYTANIA

Pięknie_jest_żyć

Ufff, udało się, pierwszy raz odkąd umyśliłam sobie serię "lubię piątki" czyli pięć różnych faktów/rzeczy etc., udało mi się opublikować post właśnie w piątek, co by zadość stało się tej wieloznaczności. No wiecie, czy piątek to dzień tygodnia, czy piątki to cyfry. I dziś moje piątki przy piątku, i 5 linków, które ostatnimi czasy zapadły mi w pamięć. 

JEDEN
Zawsze lubiłam przedsiębiorczych ludzi, bardzo mi ta cecha imponuje. A przedsiębiorczość w wieku 12 lat świetnie wróży na przyszłość. Krótko, lekko i z uśmiechem czyli o usługach jakie oferują Eryk, Natan i Kuba i w ogóle po co to wszystko. I mimo wszystkich wpisów, które już pojawiły się w komentarzach dot. Urzędu Skarbowego, Inspekcji Pracy czy Opieki Społecznej i tak lubię takie lekkie newsy.


DWA
Ripple rozbawił mnie do łez, a o to wcale nie tak łatwo. To jedyna prognoza pogody, którą odtwarzałam sobie już wielokrotnie. O co chodzi? Zapraszam -> tutaj.


TRZY
Słyszeliście o projekcie Zoom.me? Jeśli nie, to z pewnością kojarzycie naszego mistrza olimpijskiego Mateusza Kusznierewicza, a to jego nowy projekt. Zoom.me to mobilna fotoramka, na którą przy pomocy specjalnej aplikacji można przesłać zdjęcia. Początkowo nie do końca rozumiałam kto jest grupą docelową dla tego produktu, po co to, skoro większość naszych zdjęć mamy na telefonach, które i tak ze sobą nosimy, po co skoro mamy Facebook-i, Instagram-y itd. A później poczytałam sobie co myśli na ten temat Michał Górecki i zaświeciła się lampka - istnieje życie offline. Bardzo polecam wpis, w kontekście fotoramki i tak po prostu, bo często zapominamy, że poza siecią też jest życie. Pozdrawiam wszystkich znajomych, którzy nie mają konta na FB, a mimo to ich życie nie traci na jakości :)


CZTERY
A jak już przy Michale jestem to jeszcze jeden tekst, z którym się utożsamiam. Tak mam iPhona i na ten moment na nic innego bym go nie zamieniła, a w najbliższym czasie chcę przytulić MacBooka Ale to ja. A każdy niech lubi co chce.


PIĘĆ
Rewelacyjny tekst, a właściwie zdjęcia. Czytania nie ma za wiele. O pewnej mamie, jedzeniu i sztuce... Warto zobaczyć - > szczegóły. A może ktoś podejmie wyzwanie? :)


No to co, piątek, piąteczek, piątunio :) Miłego dnia!
Kasia