2016/06/01

9 POMYSŁÓW NA SMOOTHIE, KOKTAJLE I ŚWIEŻO WYCISKANE SOKI


Chciałoby się rzec, że lato w pełno bo pogoda cudowna! Jest ciepło, parno, duszno. Co róg są stoiska z truskawkami, świeżymi kwiatami i czereśnie już widziałam. Uwielbiam ten czas! Chwilo trwaj jak to mówią. 
No i jest jeszcze jeden plus, jeść się nie chce. Naturalnie odstawiłam wszystkie fast food-y bo zwyczajnie przy tych temperaturach nie mam na nie ochoty. Za to wszelkiej maści zmiksowane czy wyciśnięte owoce… O jesssuuuu, uwielbiam! Dziś 9 moich ostatnich smoothie, koktajli czy wyciśniętych soków. Zapraszam i zachęcam do dzielenia się swoimi pomysłami.



Generalnie całość jest banalnie prosta bo nie ma chyba połączenia, którego nie można by wypróbować. Bardzo polecam metodę "zmielę to co mam" :) czyli testowanie nowych smaków na podstawie tego co akurat mamy w domu.
Ja akurat jestem zwolenniczką połączeń owocowych, cały czas próbuję przekonać się do miksów ze szpinakiem chociażby, ale jakoś opornie mi idzie. Może ktoś z Was ma za to wypróbowany przepis, który na pewno powali mnie smakiem i przekona do blendowania warzyw?

Na pierwszy ogień zdjęcie tytułowe, prościej już chyba być nie może. Mamy obecnie sezon na truskawki. Dlaczego by ich nie zmiksować z miętą i odrobiną wody, a całość da nam orzeźwiający smoothie?
Jedno z moich ulubionych połączeń . Maksymalnie szybkie wykonanie, maksymalnie pyszny smak.


Można też trochę inaczej czyli miks mandarynki, pomarańczy i kiwi. Celowo nie podaję żadnych proporcji bo uważam, że to kwestia totalnie indywidualna. Masz w domy tylko jedną mandarynkę? Żaden problem, dodaj tą jedną. Co najwyżej w smaku będzie dominowała pomarańcza czy kiwi, a mandarynka będzie tylko posmakiem.


Pokusiłam się też o połączenie z malinami chociaż muszę się przyznać, że na ich smak jestem tak łasa, że trochę szkoda było mi je z czymkolwiek łączyć i walczyłam ze sobą czy nie zjeść ich tak po prostu. Ostatecznie część z nich się uchowała i powstał smoothie z połączenia malin, pomarańczy i cytryny.
Bardzo dobry, orzeźwiający smak! Idealny na obecną pogodę.


W dniu kiedy byłam przed zakupami i niewiele miałam już do dyspozycji skusiłam się na maksymalnie proste połączenie tego co mi zostało. Tak powstał smoothie z pomarańczy i mandarynek. Tutaj dokładnie 3 pomarańcze i 2 mandarynki. Cytrusy to zawsze strzał w dziesiątkę jeśli chodzi o orzeźwiające napoje/desery.


Po zakupach było już zdecydowanie bardziej na bogato i miałam spokojnie do wyboru kilka potencjalnych składników ;) Stanęło na miksie banana, pomarańczy i gruszki. Zainspirowała mnie jedna z marek popularnych, która sprzedaje swoje gotowe soki. Jest tylko różnica w składzie ;) także bardzo polecam wykonanie samodzielne bo przecież czas przygotowania jest naprawdę krótki, a jakość bez porównania. 100% miks świeżych owoców, bez żadnych dodatków.


Po kilku dniach wróciły truskawki i tak powstało połączenie truskawki, kiwi i mięty. W ogóle bardzo polecam dodawanie do smoothie mięty właśnie. Rewelacyjnie odświeża smak.


Wracając do pewnej popularnej marki soków i ich połączeń, powstał miks banana, pomarańczy i  marchewki. Żadnych sztucznych dodatków :)


Porzućmy jednak blender i skorzystajmy z najprostszej wyciskarki. Marchewka jest tak tania, że żal nie korzystać. A żeby nie było nudno to polecam wycisnąć sok z marchwi i dodać jeszcze cytrynę. To jest to!


Od rodziców zaś wróciłam z zapasem działkowego rabarbaru, szukałam przepisu co można z niego zrobić i trafiałam przede wszystkim na różnego rodzaju ciasta. Pyszne zapewne, ale dla mnie to już za dużo pracy ;) no i słodkości staram się jednak unikać.
Pomyślałam żeby może spróbować dobrym zwyczajem zmiksować go po prostu na jakiegoś smootha, tak powstało połączenie rabarbaru, jabłka i mięty. Strzał w dziesiątkę! Obawiałam się smaku rabarbaru i okazało się, ze zupełnie niesłusznie. Spróbujcie koniecznie.

Podzielcie się proszę swoimi przepisami. Ostatnio na Instagramie przy okazji fotki wody z cytryną i miętą, dziewczyny napisały, że robią wodę z cytryną i bazylią… Dla mnie totalna nowość, nie pomyślałabym o takim połączeniu. Czasem takie najprostsze rozwiązania okazują się strzałem w dziesiątkę, tym bardziej chętnie poznam Wasze pomysły.