Jeden z drobiazgów, który trzymam w mojej kosmetyczce. Pomadka Dior Addict Lipcolor w odcieniu 753 Rose Hollywood. Jeśli chodzi o wszelkie posiadane przeze mnie kosmetyki, to pomadek mam właśnie najwięcej. No cóż, jak to już nie raz pisałam, każdy jakieś swoje szaleństwo ma. To i tak zawsze taniej niż gdybym szła masowo w torebki czy buty.
Lekka formuła, gładko sunąca po ustach, o wyrazistym, wiernym rzeczywistości odcieniu. Nakłada się bardzo prosto, awaryjnie nie wymaga użycia lusterka. Schodzi bardzo równomiernie, nie zostawia otoczki.
Bardzo przyjemny produkt, prosty w użyciu i jeśli tylko kolor Wam podpasuje to naprawdę będziecie zadowolone. Nie wysusza ust, nie wylewa się poza ich kontur. Nie widzę żadnych wad, które mogłyby ją zdyskwalifikować.
![Dior Addict Lipcolor 753 Rose Hollywood Dior Addict Lipcolor 753 Rose Hollywood](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbx3zEPg7XpIh4AKr36UIs_Am7E3kjwp4jUjIyqcrQ3j__nJVxBH4_mA2NnoEkta07mCHfn7HwHaS3sb4HbnPWZ9MW-EMm-K-nMzoQj-HIZbtMLqdnXLPccAOgOXyobIhUe0CYNsFqGY8/s1600/page.jpg)
Przy kolejnym zakupie po prostu do zastanowienia czy akurat ten kolor jest mi niezbędny. Jeśli tak, zakup warto powtórzyć.