2019/08/22

DIETA PUDEŁKOWA - PLUSY I MIUSY. CZY WARTO


Dieta pudełkowa zwana cateringiem dietetycznym, polega na otrzymywaniu wybranej ilości posiłków, o określnej kaloryczności, przygotowanych na cały dzień. Jest to świetne rozwiązanie chociażby dla osób zapracowanych, które nie mają czasu na przygotowywanie posiłków, ale oczywiście nie tylko. Równie dobrze sprawdzi się i u tych, którzy po prostu nie mają chęci gotować, czy u tych, którym zależy na określonej, ściśle wyliczonej kaloryczności.
Ja akurat miałam dwa główne powody, dla których zdecydowałam się na to rozwiązanie. Jedno to redukcja wagi, drugie wyrobienie sobie dobrych nawyków żywieniowych. Bo samo zrzucenie kilogramów to w tym wszystkim najprostsza sprawa, dla mnie kluczowe było aby dieta przestała być dietą, a stała się sposobem odżywiania, czyli właśnie abym wyrobiła sobie te wspomniane nawyki. O tym jakie, czy to się udało i jakie widzę plusy i minusy tego rozwiązania, poniżej.


Na diecie pudełkowej byłam miesiąc czasu, z trzydniową przerwą podczas wyjazdu do Włoch, który wypadł w międzyczasie. Zaczynałam od 1200 kcal, po dwóch tygodniach przeszłam na 1000 kcal. Wiele osób powie, że to bardzo mało. Bo mało. Natomiast w praktyce okazało się, że dla mnie w sumie wystarczająco. Na palcach jednej ręki mogę policzyć dni gdy byłam głodna, bo to że w międzyczasie byłam łakoma i miałam ochotę na coś innego, to zupełnie inna sprawa.

W całym tym czasie korzystałam z cateringu firmy LightBox i na podstawie tych doświadczeń będę się wypowiadać. Niemniej nie jest to wpis we współpracy więc od razu zastrzegam gdyby ktoś miał mieć wątpliwości. Jeżeli korzystaliście z usług innych dostawców, były tam inne rozwiązania, dajcie znać w komentarzach.


PLUSY CATERINGU DIETETYCZNEGO


Obsługa on - line
Cały proces zamówienia przechodził przez stronę www gdzie udostępniono również płatności on - line.  Na mail otrzymywałam już jedynie potwierdzenie złożenia zamówienia. Jest to o tyle ważne, że szukając dostawcy spotkałam się z rozwiązaniami gdzie należało dzwonić do firmy lub wysyłać maila z wybraną dietą i oczekiwać na potwierdzenie. Dla mnie przejście procesu on-line i od ręki, włącznie z natychmiastową płatnością jest po prostu prostsze. Siadam, wybieram, płacę, temat zamknięty.

Możliwość wyboru dnia start i dnia stop.
W cateringu, z którego ja korzystałam była możliwość wyboru dowolnego dnia start i dnia stop diety, włącznie z możliwością zamówienia posiłków na jeden dzień, bez żadnych dodatkowych kosztów. Było to dla mnie o tyle wygodne, że gdy wypadł mi wspomniany wyżej wyjazd do Włoch, mogłam przerwać zamówienie i zrobić sobie przerwę, a następnie zacząć je na nowo.


Możliwość wyboru ilości posiłków
W LightBox klient sam decyduje o ilości posiłków. W standardowej wersji dostępnych jest 5 posiłków, natomiast można zdecydować się również na wersję bez śniadania czy bez kolacji i te kalorie uzupełnić we własnym zakresie. Myślę, że chociażby opcja bez śniadania może być wygodna dla osób, które bardzo późno wstają i śniadań już zazwyczaj nie jadają.

Możliwość wyboru rodzaju diety
Dieta sport dla aktywnych, dieta odchudzająca slim optimum, dieta optimum jako dieta wzorcowa, dieta wegetariańska, dieta wegetariańska z rybami, dieta bez ryb i owoców morza czy dieta bez laktozy. 
Każdy znajdzie odpowiednią dla siebie dietę, z produktami, które toleruje. W moim przypadku idealna była dieta wegetariańska bez ryb bo tych nie jadam. A podczas przeglądania ofert widziałam, że niestety ryby nie zawsze są wykluczane.

Możliwość weryfikacji menu
W LightBox, z którego korzystałam, na stronie dostępna jest informacja z pełnym menu na najbliższe 3 tygodnie. Można więc zweryfikować co będzie w ofercie. 

Policzone kalorie
Dla mnie to jeden z najważniejszych plusów. Na co dzień staram się pilnować tego co i w jakiej ilości jem, ale nie potrafię wyliczać kaloryczności każdego dania. Tutaj wybierając określoną kaloryczność na cały dzień, wiedziałam, że mam tyle i tyle, i koniec. Jednocześnie przy każdym posiłku była wskazana jego kaloryczność, co może być przydatne gdybyśmy musieli go w jakiś sposób zastąpić, wykluczyć itp.

Regularność posiłków
To czego najbardziej mi brakowało w mojej dotychczasowej diecie. Jestem osobą niegotującą, o nieregularnym trybie dnia. Tak jak starałam się jeść zdrowo i nie za duże porcje, tak z wstrzeleniem się w godziny posiłków bywało różnie. Kiedy już powinnam jeść, byłam kompletnie nieprzygotowana, często kończyło się zjedzeniem byle czego bo pojawiał się duży głód. I wtedy też potrafiłam zjadać za dużo naraz. A duży głód pojawiał się z kolei bo jadałam po dwa albo trzy posiłki dziennie, robiąc ogromne przerwy. Zjadałam więc na przykład dużo owoców bo one były pod ręką, ale nijak miało się to znów do zbilansowanej diety.

Zapominasz o zakupach i gotowaniu
Ten temat niejako przestaje istnieć. Domyślam się, że było to wygodne dla mnie, gdy nie mam rodziny. W przypadku osób, które prowadzą dom z dziećmi, ten temat nie zniknie. Niemniej w moim przypadku było to niesamowicie komfortowe. O zakupach nawet nie myślałam, nie zastanawiałam się co jutro na obiad. Po prostu rano otwierałam drzwi, a tam czekał zestaw na cały dzień. Wygoda niesamowita.
LightBox akurat dostarczał posiłki w moim rejonie, w godzinach porannych. Przy zamówieniu zaznaczyłam, że proszę o możliwie jak najwcześniejszą dostawę i tak każdego dnia jak wstawałam, kartonik z posiłkami czekał już na wycieraczce. Przyjmuje się najczęściej, że składając zamówienia podajemy kod do domofonu, tak aby dostawca mógł wejść na klatkę i zostawić przesyłkę. Można też oczywiście odbierać osobiście jeżeli nie śpimy już w godzinach wczesnoporannych. 

Smak
Dania, które ja miałam w diecie były naprawdę smaczne. Pewnie to kwestia indywidualna, ale ja nigdy nie miałam powodu by narzekać. Mało tego, moja dieta była urozmaicona i pomysłowa. Czasami nużyły mi się jedynie śniadania, ale to pewnie kwestia tego, że śniadania mleczne to nie jest mój pierwszy wybór jeśli chodzi o smak. 

Konsekwencja
To już mogę przypisać sobie samej. Bo mając opłaconą dietę i podejmując się jej przed samą sobą, czułam się zmobilizowana. Nie było żadnego podjadania, dojadania bo po prostu byłoby mi szkoda tego wysiłku. Nie po to wydałam pieniądze, żeby teraz oszukiwać. Nie było - aaa, zacznę dietę od poniedziałku - nie, bo zobowiązanie finansowe zostało podjęte. I to pozwoliło mi trwać. Druga sprawa, że stosunkowo szybko zaczęłam widzieć efekt na sylwetce bo bardzo nisko zeszłam z kalorycznością więc tym bardziej szkoda by mi było to zaprzepaścić.



Będąc na pudełkach zauważyłam przede wszystkim swoje poprzednie błędy. Że jadłam nieregularnie przez co zdarzało mi się odczuwać głód. A jak już odczuwałam głód, to zjadałam za duże porcje przy jednym posiłku. 
Że jednak jedzenie śniadań, choćbym nie była głodna, jest w moim przypadku konieczne. Bo gdy nie zjadałam śniadania, to później nie miałam na nie czasu i pierwszy posiłek, już będąc głodną, jadłam w południe. Wtedy właśnie zjadałam za dużo, no bo głód, później przez cały dzień już głodna nie byłam, a ponownie miałam ochotę na coś do zjedzenia, późnym wieczorem. 
Błędne koło. Teraz to widzę bardzo wyraźnie. Idealnie sprawdzają mi się małe posiłki co 2.5-3 godziny. Wtedy zupełnie głodu nie odczuwam. To jest to co wspomniałam wam wyżej, że mimo niskiej kaloryczności, czułam się z tym bardzo dobrze. Warto pewnie jednak podkreślić też, że w tym czasie nie wykonywałam jakiejś specjalnej aktywności fizycznej więc organizm nie był tak obciążony.


MINUSY CATERINGU DIETETYCZNEGO

Plastik
Tak, catering pudełkowy generuje ogromne ilości plastiku. Człowiek nawet nie zdaje sobie z tego sprawy, dopóki nie zacznie tego składać. Oczywiście można temu zapobiec. Na rynku są już firmy, które oferują posiłki w pojemnikach biodegradowalnych. Ale to już najczęściej extra kosztuje.

Pieniądze
No właśnie, koszty. Moje posiłki kosztowały 60 zł doba i był to koszt całkowity, bez żadnych dodatkowych kosztów dowozu czy innych. Dużo i nie dużo. Zawsze staram się być ostrożna z oceną finansową bo wiem, że to będzie kwestia bardzo indywidualna. 
Myślę, że jeżeli w domu przygotowywane są posiłki dla całej rodziny i nagle jedna osoba przestaje je jeść, a zakupy i tak trzeba robić, będzie to spory wydatek. Zupełnie inaczej gdy odpowiadamy tylko za swoje wyżywienie, a dotychczas jadaliśmy sporo na mieście.
Pozostawiam indywidualnej ocenie.

Spotkałam się również z opcjami za 35 zł doba, ale nie miałam okazji weryfikować ich jakości i smaku.


Jesz to co dostajesz, nie to, na co masz ochotę
No cóż. Odpadają wszelkie zachcianki. Jemy to co otrzymaliśmy. Nie ma opcji, że dziś rano obudziłam się z ogromną ochotą na ryż z owocami. Bo w pudełkach czeka na nas kasza z tofu...
Myślę, że tutaj istotne będzie aby posiłki, które otrzymujemy zwyczajnie nam smakowały. Wtedy konieczność rezygnacji z zachcianek, nie będzie tak bolesna.

Życie towarzyskie
Do tej pory spotykaliście się za znajomymi na kolację co czwartek? No cóż. Spotykać możecie się dalej, ale pozostanie zamówienie sobie szklanki wody.  Do tego wszystkiego wszelkie uroczystości rodzinne, a jeszcze niech po drodze wypadną jakieś święta to już w ogóle. Pozostaje trzymać się mocno w postanowieniu, ewentualnie przewidzieć zawczasu  i tak jak wam wyżej napisałam, zamówić na przykład na dany dzień opcję bez kolacji.



Tyle moich wrażeń. Ja ze swojej strony jestem bardzo zadowolona z tego miesiąca i zupełnie inaczej poukładałam sobie moje żywienie obecnie. Przede wszystkim małe ilości, regularnie. Po tych 30 dniach organizm jest przyzwyczajony więc jest mi zdecydowanie łatwiej to kontynuować i mam nadzieję, że docelowo będzie to po prostu mój sposób odżywiania.
Jeżeli macie swoje spostrzeżenia dotyczące tego tematu, zostawcie informację w komentarzach, niech będą przydatne dla innych.