2014/03/18

IDUNN NATURALS - PEELING KAROTENOWY



Zaczęło się zupełnie niewinnie, ot niespieszne przejście po jednym z centrów handlowych. Tu zajrzę sprawdzić co nowego, tam zajrzę i do Home&You wejdę bo tam przecież zawsze tyle niezbędnie potrzebnych drobiazgów. I tak przechadzałam się między półkami z wazonami, ramkami na zdjęcia, podkładkami na stół, przeszłam do części z dodatkami do łazienki i... w oczy wpadły mi jakieś pojemniczki...
Na pierwszy rzut oka, stricte kosmetyczne, ale Home&You to przecież dodatki, wyposażenie, nie kosmetyki, no przynajmniej nie dla mnie. Ale czytam "peeling karotenowy", odkręcam wieczko pudełeczka z napisem tester i... przepadłam. Co za zapach! Nie potrafię go zdefiniować, zapach to kwestia tak bardzo indywidualna, ale perfumowany, świeży, taki mój. I z czymś mi się kojarzy. Znacie takie uczucie, że zapach coś Wam definiuje? Ja właśnie z tym tak mam, tylko cały czas nie mogę sobie uświadomić co to. No ale nic, pomacałam jeszcze konsystencję, czuć delikatne drapanie na skórze, hmm przyjemnie. Ale peeling w Home&You? Nie wzięłam. Wyszłam ze sklepu, przysiadłam gdzieś na boku i wrzuciłam wujkowi Google zapytanie dot. Idunn Naturals. I co się okazało?


"Idunn Naturals to linia kosmetyków naturalnych stworzonych w oparciu o wyselekcjonowane surowce naturalne. Kosmetyki te są bogate w mieszaniny naturalnych olejów, maseł oraz ekstraktów. Kosmetyki Idunn Naturals swoje wyjątkowe działanie zawdzięczają odpowiednio zbilansowanym i skomponowanym składnikom naturalnym. Receptury kosmetyków Idunn Naturals są poddawane surowej ocenie doświadczonego biotechnologa, kosmetologa. Każdy kosmetyk spełnia wymagania Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i rady (WE) NR 1223/2009 z dnia 30 listopada 2009 r. dotyczące produktów kosmetycznych.
Nuty zapachowe kosmetyków Idunn Naturals nawiązują do zapachów światowych marek perfum cenionych projektantów. Kosmetyki Idunn Naturals nie zawierają: parabenów, sztucznych barwników, olejów mineralnych. Kosmetyki Idunn Naturals nie są testowane na zwierzętach."

Marka po prostu weszła we współpracę z siecią Home&You i sprzedaje w ich sklepach niektóre swoje produkty. Wróciłam, kupiłam. Później doczytałam jeszcze, że w grudniu zeszłego roku powstał pierwszy stacjonarny sklep, i to jeszcze po sąsiedzku bo w Gdyni.

Nie będę się już rozpisywać nad zapachem bo nie jestem Wam go tutaj w stanie zaprezentować. Wiedzcie jedynie, że go uwielbiam. 
Opakowanie to plastikowy pojemnik o pojemności 200 ml zabezpieczony metalowym wieczkiem.
 

Co ja w ogóle kupiłam i co mówi etykieta? "Peeling cukrowy z olejem karotenowym i mieszaniną naturalnych olejów delikatnie oczyszcza skórę, nie podrażniając jej. Kryształki cukru rozpuszczają się pod wpływem masażu skóry, a mieszanina olejów nawilża i odżywia. Olej karotenowy dodatkowo poprawia koloryt skóry." 


Prawda, prawda, prawda. Peeling jest na tyle gruby by oczyszczać skórę jednocześnie jej nie podrażniając. 


Kryształki faktycznie rozpuszczają się nawilżając skórę zawartymi w nich olejkami. I to jest fakt namacalny bo na skórze widzimy i czujemy olejek, jednocześnie cały czas czujemy ten niesamowity zapach. Taka dygresja, uwaga pod prysznicem bo ja już poślizg zaliczyłam, przy spłukiwaniu brodzik kabiny zrobił się bardzo śliski od tych olejków.
Po wytarciu skóry ręcznikiem nie zostaje na niej tłusta warstwa, a tego bardzo się obawiałam widząc, że po rozpuszczeniu granulek zamieniają się one w olejek. Natomiast zdecydowanie jest wyczuwalne jej napięcie i nawilżenie. Do tego stopnia, że nie ma konieczności stosowania żadnego balsamu czy masła. A to mnie akurat bardzo cieszy również z tego powodu, że nie chciałabym aby zmieszały mi się zapachy (no przynajmniej do momentu jak sobie nie sprawię kremu karotenowego do kompletu bo i taki jest w komplecie). Poza tym sam zapach faktycznie utrzymuje się na skórze i leżąc już sobie wieczorem w pościeli mogę się nim delektować.
Nie potrafię jedynie wypowiedzieć się nt. poprawy kolorytu skóry ponieważ moja skóra akurat sama w sobie jest dość ciemna i ciężko zauważyć mi potencjalny efekt.

Naprawdę jestem pod sporym wrażeniem i koniecznie, jak wyżej napisałam, chcę spróbować jeszcze z kremem z tej samej serii.
Kosmetyki Idunn Naturals dostępne są również w sklepie internetowym -> link 

Peeling kosztuje 49 zł 

Kasia